Po raz pierwszy w życiu zmieniłem dziś koło i to dwukrotnie, bo oczywiście nie obyło się bez przygód. Zmiana koła okazała się banalnie prosta i zaskakująco szybka. Poluzowałem śruby, uniosłem auto podnośnikiem, odkręciłem koło, założyłem zapas, przykręciłem śruby, opuściłem auto i się ucieszyłem, że taki dzielny i szybki jestem. Radość trwała chwilę, bo zobaczyłem, że z zapasu powietrze schodzi i nie ma mowy, żebym dojechał do mechanika na kapciu. Zadzwoniłem do mechanika, że mam taki problem i nie dam rady do niego przyjechać. Wsiadł więc w auto, przyjechał, zabrał koło do naprawy. Czekając na jego powrót poszedłem do pobliskiej Biedronki zobaczyć, czy czegoś nie potrzebuję. Nie potrzebowałem, ale i tak do auta przytargałem dwie reklamówki różnych dobroci. Mechanik przywiózł naprawione koło, skasował tylko 25 PLN i pojechał. Ja ponownie zabawiłem się podnośnikiem i założyłem koło, a flakowaty zapas schowałem tam, gdzie jego miejsce w bagażniku. De facto nie mam zapasu, bo flaka użyć nie mogę, ale jak będę w górach wstąpię do kolegi mechanika, żeby sprawdził mi ten zapas i naprawił. Wróciłem do domu bez przygód. Z naprawionym kołem na razie wszystko dobrze. Z pozostałymi również. O 18 dzisiaj jestem umówiony z Panem Bogiem w kościele – udając się na to spotkanie sprawdzę, czy z kołem wszystko ok. Nie pochwaliłem się jeszcze moją dzielnością Modrookiemu - czekam, żeby zapytał. Zapyta?
Wąwozy porośnięte trawą
58 minut temu
Jestem z Twojej dzielności bardzo, bardzo dumna. Łał!
OdpowiedzUsuńSzczęściarz - "pobliska" Biedronka. I te reklamówki wszelakich dobroci pełne. Ja do najbliższej Biedronki dwoma autobusami zaiwaniać muszę. Za to jak już się tam znajdę ...szaleję:))).
Co zabawne, deweloperzy często zachęcają potencjalnych kupujących informacją, że na osiedlu znajduje się ...Biedronka:)).
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku :)
OdpowiedzUsuńJuż teraz, bo sposobności później nie będzie.
atka
Dzięki @atka i wzajemnie - dobrego i zdrowego Nowego Roku
UsuńPewnie nie zapyta skoro padło koło, co innego gdyby gaźnik - on przecie kardiolog, a nie ortopeda.
OdpowiedzUsuńNie zapytał, ale wiem już dlaczego:) Dobrego i zdrowego Nowego Roku!
Usuń